Późniejsze przecięcie pępowiny – dlaczego warto chwilę poczekać
Podczas porodu trzeba podjąć kilka decyzji – jedna z nich to, kiedy przeciąć pępowinę. Choć kiedyś robiono to od razu, dziś coraz częściej się z tym czeka. Zobacz, dlaczego może to być dobre dla twojego dziecka.
Czas czytania: 2 min
Zweryfikowany przez Jenny Jansson
Licencjonowana położna
Czym w ogóle jest przecięcie pępowiny?
To moment, w którym odcina się dziecko od łożyska po porodzie. Wcześniej robiono to niemal od razu, ale teraz wiele osób wybiera opcję późniejszego przecięcia – czeka się kilka minut, żeby do dziecka mogło dopłynąć jeszcze trochę krwi i składników odżywczych.
Po co ta pępowina po porodzie?
W czasie ciąży to właśnie przez pępowinę dziecko dostaje tlen i wszystko, czego potrzebuje. Ale nawet po porodzie, przez kilka minut dalej działa! Dzięki temu dziecko może dostać więcej żelaza i krwi – to dobry start.
Warto wpisać do planu porodu?
Jeśli masz plan porodu, możesz tam zapisać, że chcesz opóźnione przecięcie pępowiny. Porozmawiaj też z położną lub lekarzem – oni doradzą, co będzie możliwe w twoim przypadku.
A przy cesarskim cięciu?
Nawet po cesarce czasem da się to zrobić – wszystko zależy od sytuacji. Warto zapytać personel medyczny.
A jeśli dziecko potrzebuje pomocy od razu?
Czasami noworodek potrzebuje natychmiastowej opieki medycznej. Wtedy oczywiście najważniejsze jest jego bezpieczeństwo – pępowinę można wtedy przeciąć wcześniej.
Podsumowanie – decyzja należy do ciebie
To, czy zdecydujesz się na późniejsze przecięcie pępowiny, zależy od ciebie. Ważne, żeby wiedzieć, na czym to polega, i pogadać o tym z osobami, które będą przy porodzie. Im więcej wiesz, tym lepszy wybór możesz podjąć.
Zweryfikowany przez Jenny Jansson
Licencjonowana położna
Więcej od Preggers
Setki powiązanych artykułów, podcastów i o wiele więcej czeka na Ciebie w aplikacji Preggers.
Pobierz aplikację Preggers dzisiaj.